Data wydania: 24 kwietnia 2014 r.
Wytwórnia płytowa: Kikitépe Cassette | Universal Music Norway
Producent: Paul Butler | Jarle Bernhoft
Sukces drugiego solowego albumu Solidarity Breaks - płyta spędziła 61 tygodni na liście bestsellerów, z czego 7 na pierwszym miejscu, sprzedała się w 250 tysiącach egzemplarzy, przyniosła wokaliście dwie nagrody Spellemannprisen oraz stypendium ufundowane przez koncern Statoil - dał Jarle Bernhoftowi szansę na zrobienie światowej kariery.
Stypendium pozwoliło mu na przenosiny do Nowego Jorku, jednak nowa płyta nagrana została w Wielkiej Brytanii, w znajdujących się na Wyspie Wright Chale Abbey Studios. Producentem albumu był Paul Butler, znany głównie ze współpracy z brytyjskim wokalistą soulowym Michaelem Kiwanuką (album "Home Again").
Bernhoft i Butler zdecydowali się na dokonanie nagrań w tradycyjny sposób, nie nadużywając nowoczesnych technik nagraniowych. Oprócz muzyków sesyjnych do nagrań zostali zaproszeni norweski pianista David Wallumrød i amerykańska wokalistka Jill Scott, która zaśpiewała w duecie z Jarle w utworze "No Us, No Them".
"Islander" nie dorównał powodzeniem "Solidarity Breaks". Mimo iż zadebiutował na pierwszym miejscu zestawienia najlepiej sprzedających się albumów pozostał w klasyfikacji tylko przez siedem tygodni.
Krytycy muzyczni generalnie przyjęli album przychylnie - choć z pewnymi zastrzeżeniami.
"Mniej na nim funku a więcej czystego soulu" - pisał Øyvind Rønning z norweskiego dziennika Dagbladet - "Stylowo bardziej zbliżony jest do debiutanckiego Ceramik City Chronicles niż przełomowego Solidarity Breaks. [...] Bernhoft to przede wszystkim artysta koncertowy" - zauważał krytyk - "jak dotąd, nie udało mu się siły i energii, którymi emanuje na scenie zawrzeć na swoich płytach". Według recenzenta piosenki znajdujące się na płycie są zbyt gładkie, nie angażujące słuchacza. "Największym autem Benhofta jest jego głos" - oceniał - a słabością piosenki, a szczególnie teksty. Za najlepszy utwór krytyk uznał "Do Not Let Me Go" z udziałem keyboardzisty Davida Wallumroda.
Z kolei Petter Brønstad z norweskiej edycji magazynu muzycznego "Gaffa" nie krył swojego entuzjazmu, przyznając płycie najwyższą możliwą notę - 6 gwiazdek. Również on odnotował powrót piosenkarza do neo-soulu - "ciepły soul na gorące letnie dni". Recenzent chwalił dobrą produkcję (szczególnie zwracającą uwagę w utworze "ESIWALK") oraz tradycyjne soulowe aranżacje. W przeciwieństwie do poprzednika nie miał zastrzeżeń do komponowanych przez piosenkarza utworów. Podobały mu sie zarówno chwytliwy "Come Around With Me", funkowy "Wind You Up" jak i melancholijny "Do Not Let Me Go" - według jego oceny ta ostatnia należy do najlepszych piosenek napisanych przez Bernhofta.
Jego kolega, Michael Jose Gonzalez z duńskiej "Gaffy", ocenił płytę na pięć gwiazdek. Również on zwrócił uwagę, na ciepłe. organiczne brzmienie albumu, będące efektem "rzemieślniczego" podejścia muzyka do procesu nagrywania płyty - czasochłonnego ale też przynoszącego efekty.
Krytyk norweskiego dziennika VG również wysoko ocenił album, dając 4 gwiazdki na 5 możliwych. "Niewielu jest norweskich artystów, którzy potrafiliby się przeistaczać z równą co Bernhoft konsekwencją i wyczuciem rynku" - rozważał recenzent - "Bernhoft jest najwyraźnej perfekcjonistą. Nic nie jest pozostawione przypadkowi - od najmniejszego wokalnego tiku do ostatniego włosa jego - sławnej już - fryzury. Jednocześnie. Mimo tego perfekcjonizmu brzmienie płyty jst całkowicie naturalne i "na luzie". "Islander" to doskonały album na wiosne i lato - stwierdzał krytyk, podkreślając jakość zarówno wykonania jak i aranżacji i produkcji.
"Islander" otrzymał nominację do nagrody amerykańskiego przemysłu płytowego (Grammy) w kategorii najlepszego albumu R & B.
1.  Come Around With Me – 3:49
2.  Wind You Up – 4:07
3.  Freedom - 3:34
4.  Don’t Let Me Go – 5:39
5.  Chale Skit – 4:09
6.  Everything Will Be Alright – 2:05
7.  One Way Track – 4:22
8.  No Us, No Them (z udziałem Jill Scott) – 5:16
9.  Arsy Skit – 4:10
10.  ESIWALK – 4:37
11.  I Believe in All the Things You Don’t – 4:37